Konieczność ograniczenia stosowania antybiotyków przez hodowców jest jednym z istotnych wyzwań jakie przynoszą wymagania Europejskiego Zielonego Ładu oraz zmieniające się oczekiwania konsumentów. Na nasze pytania odpowiada Wojciech Kapusta, Dyrektor ds. Eksportu z firmy AdiFeed, która zajmuje się wytwarzaniem fitobiotyków.
Czym zajmuje się AdiFeed?
Jesteśmy polskim producentem fitobiotyków, czyli preparatów pochodzenia roślinnego stosowanych w żywieniu zwierząt. Są to produkty w 100% naturalne, bezpieczne i stanowią alternatywę dla powszechnie nadużywanych antybiotyków. Nie podlegają okresowi karencji i można je stosować z wodą do picia jak i z paszą przez cały cykl produkcyjny u wszystkich gatunków zwierząt gospodarskich.
Substancje zawarte w tego typu produktach mają bardzo szerokie zastosowanie. Są naturalną alternatywą dla zakazanych w krajach Unii Europejskiej antybiotykowych stymulatorów wzrostu. Mają działanie prozdrowotne i korzystnie wpływają na wskaźniki produkcyjne poprzez poprawę apetytu i wykorzystanie paszy. Przekłada się to na lepsze parametry produkcyjne i w konsekwencji na wynik ekonomiczny chowu zwierząt. Fitoncydy posiadają także właściwości przeciwbakteryjne, przeciwpierwotniakowe oraz przeciwgrzybicze, wykazują także wpływ immunomodulujący. Umożliwiają znaczące ograniczenie lub też całkowite wyeliminowanie nadużywania antybiotyków z produkcji zwierzęcej. Stały się bardzo popularne na całym świecie i w związku z tym lekarze weterynarii, hodowcy czy wytwórnie pasz bardzo często sięgają po tego typu rozwiązania.
Czym są eubiotyki? Jak powstają i jak działają?
Eubiotyki to grupa dodatków stosowanych w żywieniu zwierząt, zdolnych do częściowej modyfikacji mikrobioty jelitowej zarówno pod względem ilościowym jak i jakościowym. Właściwości te przypisuje się: probiotykom, prebiotykom, kwasom organicznym, olejkom eterycznym, związkom cynku i miedzi oraz zawartych w roślinach zielnych i przyprawowych fitoncydom. W ostatnich latach niektóre z nich określano ogólnym terminem „eubiotyki”, który jest spokrewniony z greckim terminem „eubioza”, odnoszącym się do optymalnej równowagi mikroflory w przewodzie pokarmowym. Głównym celem stosowania eubiotyków jest utrzymanie eubiozy jelitowej, co powoduje poprawę stanu zdrowia i wydajności produkcyjnej zwierząt gospodarskich.
Wycofanie antybiotykowych stymulatorów wzrostu wykreowało potrzebę poszukiwania rozwiązań alternatywnych o podobnych właściwościach. Stosowanie eubiotyków w żywieniu, łącznie z poprawą warunków bytowania zwierząt oraz bioasekuracją, pozwala osiągnąć podobne wyniki produkcyjne bez nasilania zjawiska narastającej oporności mikroorganizmów – co stanowi obecnie problem globalny.
Czy eubiotyki są neutralne dla człowieka?
Eubiotyki nie tylko są neutralne, ale wręcz korzystne dla zdrowia ludzi. Stosowane w żywieniu zwierząt poprawiają jakość mięsa, wydłużają czas jego przydatności do spożycia i ograniczają ekspozycję na ksenobiotyki – szkodliwe metabolity antybiotyków, a nade wszystko umożliwiają ograniczenie nadmiernego stosowania antybiotyków. Nie są także szkodliwe dla środowiska naturalnego.
Dlaczego Europejski Zielony Ład idzie w kierunku ograniczania stosowania antybiotyków?
Ogólnie rzecz biorąc, cały świat redukuje zużycie substancji przeciwdrobnoustrojowych. Już od ponad 10 lat sprzedaż antybiotyków istotnych dla leczenia ludzi znacząco się zmniejszyła – w stosunku do 2011 roku nastąpiła redukcja o 33% dla cefalosporyn 3 i 4 generacji, o 77% dla polimyksyn, o 13% dla fluorochinolonów i o 85% dla chinolonów. Niestety Polska jest na drugim, niechlubnym miejscu pod względem zużycia antybiotyków krytycznie istotnych dla leczenia ludzi. Średnio w Polsce stosuje się 187,9mg/PCU. Więcej stosuje tylko Cypr (393,9mg/PCU).
Jeśli niczego nie zmienimy w 2050 roku antybiotykooporność, zgodnie z szacunkami The Review on Antimicrobial Resistance, będzie pierwszą przyczyną zgonów ludzi wyprzedzającą nawet nowotwory i wypadki samochodowe. Tymczasem nowych antybiotyków jest niezwykle mało. W ciągu ostatnich 30 lat pojawiło się zaledwie kilka nowych substancji czynnych. Każda z nich, jeśli okaże się efektywną zostanie przeznaczona do leczenia ludzi. Możemy więc doprowadzić do sytuacji, kiedy stosunkowo łatwe do wyleczenia choroby będą śmiertelne i coraz częściej będziemy spotykać się z sepsą – tego właśnie najbardziej obawia się współczesne społeczeństwo.
Mimo wszystko, stosownie antybiotyków jako kompensaty braków w środowisku bytowania zwierząt jest niestety nadal dosyć powszechne, co widoczne jest w ostatnim, cytowanym powyżej raporcie Europejskiej Agencji Leków za lata 2019-2020. Metafilaktyczne podawanie antybiotyków tzn. mające na celu zapobieganiu ewentualnemu wystąpieniu choroby, choć powszechnie potępiane, jest bardzo częstym zjawiskiem. Wprowadzone restrykcje prawne nie eliminują problemu, stąd też nowe narzędzia w postaci Zielonego Ładu.
Z jakimi wyzwaniami spotykacie się najczęściej w kontaktach z polskimi hodowcami?
Świadomość zagadnienia redukcji stosowania antybiotyków lub też całkowitej ich eliminacji w produkcji zwierzęcej wśród hodowców rośnie. Zarzadzanie stadem produkcyjnym, bioasekuracja, dezynfekcja i dobrostan to podstawy produkcji zdrowej i bezpiecznej żywności. Niestety są to też obszary, gdzie jest jeszcze wiele do zrobienia. Jednak rosnąca świadomość konsumentów, jak i polityka Unii Europejskiej przyspiesza działania mające na celu rozpowszechnianie dobrych praktyk chowu zwierząt z naciskiem na redukcję stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych.
Czy promowanie chowu bez antybiotyków spotyka się ze zrozumieniem wśród gospodarstw produkcyjnych? Czy można całkowicie wyeliminować antybiotyki z produkcji zwierzęcej?
Jest to bardzo ambitny cel wymagający kompleksowych rozwiązań we współpracy z lekarzami weterynarii, wytwórniami pasz i hodowcami. Świadomość bezpieczeństwa produkcji żywności polskich hodowców stopniowo wzrasta. Coraz większą rolę zaczynają odgrywać także zrównoważone metody produkcji. W naturalny sposób wymuszają to także zmieniające się oczekiwania konsumentów – zarówno w kraju jak i na rynkach eksportowych. Produkcja zwierzęca bez antybiotyków jest możliwa, ale wymaga dużo większego zaangażowania i konsekwencji w zarzadzaniu obszarem produkcyjnym fermy. Producenci zawsze poszukują alternatywnych, skutecznych rozwiązań do wdrożenia na swoich fermach. Z kolei AdiFeed, jako dostawca rozwiązań na każdym etapie produkcji, promuje takie podejście. W określonych okolicznościach użycie antybiotyku może okazać się niezbędne, gdyż chore zwierzęta należy bezwzględnie leczyć, co jest jasno określone w ustawie o ochronie zwierząt. Naszym celem jest ograniczenie takich sytuacji do minimum. Pamiętajmy, że na szali leży zdrowie nasze i naszych bliskich. Jako AdiFeed nigdy nie kwestionowaliśmy skuteczności i konieczności stosowania antybiotyków, kładziemy jednak od wielu lat duży nacisk na szybszy rozwój naturalnych rozwiązań fitobiotycznych w produkcji zwierzęcej.
W jaki sposób stosowanie eubiotyków może przyczynić się do realizacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu?
Antybiotykooporność jest jednym z najpoważniejszych problemów przed którym stoi ludzkość w obecnych czasach. Ze względu na swoją wagę temat ten stał się przedmiotem obrad Parlamentu Europejskiego i stanowi jedno z ważniejszych założeń Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ).
Obecnie na rynku dostępnych jest wiele rozwiązań wpisujących się w EZŁ. Należą do nich m. in. eubiotyki, w tym produkowane przez AdiFeed fitobiotyki, które aktywnie przyczyniają się do realizacji tych założeń. Podnosząc zdrowotność przewodu pokarmowego poprawiają jakość ściółki i powietrza, w czym zawiera się redukcja emisji gazów cieplarnianych i amoniaku. Badania naukowe oraz wieloletnie obserwacje terenowe prowadzone przez AdiFeed potwierdzają także korzystny wpływ fitobiotyków na dobrostan zwierząt oraz, co najważniejsze, możliwość ograniczenia lub całkowitego wyeliminowania stosowania antybiotyków w produkcji zwierzęcej.
Stosowanie rozwiązań eubiotycznych to nowoczesne, bezpieczne i skuteczne narzędzie, które można zastosować na masową skalę.
Dziękujemy za rozmowę!